Katarzyna Pinkosz, Wprost: Wciąż wiele kobiet umiera w Polsce z powodu raka piersi. Co można zrobić, by te statystyki zmienić?
Dr Joanna Kufel-Grabowska: Przede wszystkim badać się – coraz częściej mówimy, że wczesne wykrycie nowotworu zwykle gwarantuje wyleczenie. Dlatego badajmy się, ale też uczmy nasze dzieci, czym jest profilaktyka, kiedy powinny się badać i kiedy zwracać się do lekarza.
Jak wcześnie kobieta powinna myśleć o tym, że może zachorować, i po prostu zacząć się badać?
Po okresie dojrzewania powinniśmy już rozmawiać z dziećmi o tym, że w przyszłości wskazane są badania profilaktyczne. W Polsce obecnie jest refundowana (dostępna w ramach programu badań przesiewowych – przyp. red.) mammografia od 45. roku życia. Wiemy, jednak, że jest coraz więcej zachorowań na raka piersi w młodszych grupach, dlatego warto mówić uczniom szkoły średniej, studentkom o tym, że samobadanie piersi może w przyszłości uratować im życie.
Warto mówić o profilaktyce – i po prostu się badać?
Dokładnie tak – badajmy się: to proste!
Mamy dziś nowoczesne leki w raku piersi, które mogą pomóc nawet w stadiach zaawansowanych?
To prawda; jeszcze kilka lat temu zaledwie 25 proc. chorych z rozsianą chorobą nowotworową żyło dłużej niż 5 lat, obecnie te statystki bardzo się poprawiają. Rak piersi to choroba wyjątkowa, zachorowań jest dużo, jednak rokowanie może być dobre. Oczywiście, „im mniej choroby”, tym większa szansa na wyleczenie, dlatego warto się badać. Jednak nawet w przypadku zaawansowanej choroby, część pacjentek ma szansę na długie życie – dzięki leczeniu.
Dlaczego coraz więcej młodych kobiet zachorowuje na raka piersi?
Tak naprawdę trudno powiedzieć, jaka jest przyczyna. Badania pokazują, że być może jest to związane z obciążeniem genetycznym. A drugiej strony na zwiększoną liczbę zachorowań może mieć wpływ środowisko, w którym żyjemy.
Czy po raku jest możliwe normalne życie? Dużo teraz mówi się o onkopłodności: czy można mieć dziecko po chorobie nowotworowej?
Zdecydowanie tak. Moim zdaniem, bardzo ważna jest jakość życia, zarówno po zakończeniu leczenia, jak w trakcie choroby. Staram się, żeby choroba nowotworowa nie determinowała całego życia pacjentek, a była tylko jego elementem, właściwie przejściowym stanem. Potem trzeba wrócić do normalności, do pracy, na ile to możliwe, zostać rodzicem, normalnie funkcjonować.
Czyli: po pierwsze – trzeba badać się, a po drugie: nie bać się, jeśli zachorujemy?
Dokładnie tak. Powinniśmy przestać walczyć z chorobą nowotworową tylko normalnie ją leczyć i potraktować jako jedną z chorób cywilizacyjnych.
Dr n. med. Joanna Kufel-Grabowska jest specjalistką onkologii klinicznej, przewodnicząca Sekcji Płodności w Chorobie Nowotworowej (Oncofertility) Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, pracuje w Katedrze i Klinice Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego