Katarzyna Pinkosz, Wprost: SheO to święto kobiet, które odniosły sukces: zawodowy, życiowy. Podczas gali SheO dużo mówimy też o zdrowiu kobiet. To ważny temat dla firmy Novartis? W portfolio firmy znajdują się nowoczesne leki tworzone dla kobiet?
Aneta Poznańska, Novartis: Temat zdrowia kobiet jest dla nas bardzo ważny. Nie mogłoby zresztą być inaczej; w naszej firmie pracuje więcej kobiet niż mężczyzn, również w zarządzie jest nas więcej. Kobiety stanowią też większość polskiego społeczeństwa. Odgrywają również bardzo ważną rolę, jeśli chodzi o dbanie o zdrowie: swoje własne, ale też rodziny, przyjaciół. To kobiety często motywują do tego, żeby dbać o siebie, badać się, sprawdzać, czy leczenie jest właściwe.
Jako firma, staramy się odpowiadać na wyzwania dotyczące zdrowia kobiet. Kobiety często chorują na raka piersi, dlatego od ponad 30 lat Novartis jest bardzo aktywny w tym obszarze.
Staramy się nie tylko sprawiać (dzięki nowym, skutecznym lekom), że rak piersi z przerzutami już jest chorobą przewlekłą, ale też coraz częściej mówimy o tym, co zrobić, by w ogóle wyeliminować raka piersi, czy zastopować jego rozwój.
Drugim obszarem, o którym warto powiedzieć, jeśli chodzi o zdrowie kobiet, jest stwardnienie rozsiane. To choroba osób młodych, często kobiet, między 20. a 50. rokiem życia. Trzeci obszar to choroby kardiologiczne, które są problem naszego społeczeństwa: również staramy się jako firma w tych obszarach szukać rozwiązań terapeutycznych.
Dużo mówimy dziś również o raku piersi: co zrobić, by zahamować trend nadmiarowych zgonów Polek z powodu raka piersi. Mimo postępów medycyny wciąż wiele kobiet z tego powodu umiera: zbyt wiele?
Przede wszystkim ten nowotwór jest zbyt późno rozpoznawany w Polsce: często pacjentki, które trafiają do lekarza, mają już przerzuty. Niestety, medycyna jak na razie nie jest w stanie zaoferować leku, który mógłby wyleczyć nowotwór, jeśli już nastąpiły przerzuty.
Przede wszystkim należy nagłaśniać temat profilaktyki i badań profilaktycznych.
W Polsce jest możliwość ich wykonania, jednak np. z mammografii korzysta tylko ok. 30 proc. kobiet. Oznacza to, że coś w naszym systemie jest nie tak.
Życzyłabym sobie, żeby nie tylko firmy, takie jak nasza, dążyły do odkrycia leku, który wyleczy nowotwór piersi, ale też żebyśmy jako społeczeństwo byli bardziej odpowiedzialni, jeśli chodzi o nasze zdrowie i po prostu badali się.