Eleganckie wnętrza hotelu Arche Krakowska w Warszawie, masa inspirujących kobiet i podniosła atmosfera, czyli ShEO Awards przez redakcję „Wprost” rozdane po raz siódmy.
W tym roku wydarzenie odbyło się pod hasłem „Dojrzewam. Rozkwitam. Akceptuję. Odważnie jestem”.
Po raz siódmy nagrodziliśmy kobiety aktywne, autentyczne i umiejące budować swoją karierę zawodową w sposób asertywny oraz konsekwentny. W tym roku doceniliśmy te panie, które odważyły się podążać własną ścieżką, rozkwitając w zgodzie ze sobą i swoimi wartościami. Hasło tegorocznej edycji nawiązuje do czterech etapów życia jakich każda z przedsiębiorczych kobiet doświadcza w swoim życiu.
Tegoroczna edycja ShEO Awards to celebracja procesu dojrzewania – w życiu, sztuce, biznesie i osobistym rozwoju.
– Mój mandat do mówienia o kobietach i do kobiet jest szczególnie wyjątkowy. Jesteśmy jednym z nielicznych zarządów w Polsce, w którym są same kobiety. Można wiec rzec ze „Wprost” jest silną Kobietą – podkreśliła na początku gali Katarzyna Gintrowska, Prezes Zarządu PMPG Polskie Media.
– Każda mała dziewczynka zamiast fałszywie pojmowanej skromności i życiowej „grzeczności”, powinna przyswajać zasadę doskonale znaną pasażerom linii lotniczych. Maskę z tlenem najpierw zakładamy sobie, dopiero potem możemy ratować innych. W życiu jest tak samo. O czym często zapominamy. Ja także – zaznaczyła z kolei Paulina Socha-Jakubowska, dziennikarka „Wprost”, autorka podcastu „Wprost Przeciwnie”.
W poniedziałek rozdano 22 statuetki.
Kategoria „Srebrna rewolucja” – Helena Norowicz
Mówi, że żyje tak, by nie mieć wyrzutów sumienia, że „czegoś się nie dopilnowało, coś przegapiło, ominęło”. I żyje pięknie. Choć przez kilka dekad występowała na deskach teatru, dopiero po 80-tce upomniał się o nią świat mody. Jej kariera nabrała tempa. Stała się wziętą modelką i jedną z pierwszych w Polsce silver-influencerek. Mimo, że dziś tak wiele kobiet stara się zatrzymać upływający czas, ona pokazuje, że prawdziwe piękno nie zna pojęcia czasu.
– Jestem tak wzruszona! Dziękuję wszystkim obecnym i tym, którzy wspierają mnie w szczególnych chwilach. (...) Kilka lat temu pomyślałam, że wybieg to nic takiego, jeśli cały czas występowałam w teatrze. Zaakceptowałam to i wyszło świetnie – podkreśliła Helena Norowicz, odbierając statuetkę.
Kategoria „Sztuka bez tabu” – Anna Szymańczyk
– Będąc dziewczyną z Olsztyna, która się wyrwała nie mając w ogóle żadnych koneksji rodzinnych, nie zdawałam sobie sprawy, w co idę – wyznała w wywiadzie. Ale weszła na sam szczyt. Zagrała w najgłośniejszym polskim serialu minionego roku, „Lady Love”. Rola ta przyniosła jej uznanie widzów, choć tak naprawdę jedynie ugruntowała przecież aktorską pozycję naszej kolejnej laureatki.
– Kobiety, bądźmy dla siebie dobre, miłe, łaskawe, nie tak krytyczne w stosunku do siebie – zaznaczyła Anna Szymańczyk ze statuetką ShEO w ręku.
Kategoria „Walka ze stereotypami” – Anna Morawska-Borowiec
10 lat temu, jako jedna z pierwszych w Polsce, do rozmów o depresji zaczęła zapraszać ludzi znanych i lubianych, autorytety. To ona pokazała, że depresja może mieć wiele twarzy i że dotyka nas niezależnie od statusu społecznego, materialnego, liczby olimpijskich medali, czy świetnych ról na koncie. Jej fundacja Twarze Depresji od lat pomaga też tym, którzy na pomoc systemową nie mogą liczyć.
– Jestem tak wzruszona! Tę nagrodę dedykuję całemu zespołowi fundacji Twarze Depresji. Ponad 40 naszych specjalistów codziennie realizuje bezpłatne konsultacje – mówiła Anna Morawska-Borowiec, odbierając nagrodę.
Kategoria „Walka o godność pacjentów” – Anita Demianowicz, Anna Hernik i Aleksandra Kąkol
Przyszły do studia podcastowego, do Pauliny Sochy-Jakubowskiej, by podzielić się swoimi trudnymi historiami i głośno mówić o tym, o czym inni milczą. Anita, podróżniczka, która jesienią straciła synka; Anna, fotografka, która pożegnała męża; i Ola, pediatryczka, która dzięki przeszczepowi wątroby w Indiach przeżyła, choć lekarze nie dawali jej szans.
Żadna z nich nie zamknęła się w bańce traumy. Poruszyły serca setek tysięcy osób, zmobilizowały pacjentów, lekarzy i rodziny, by stworzyć radę konsultacyjną przy ministrze zdrowia, która zawalczy o godność pacjentów.
– Będę głosem naszej trójki, wszystkich pacjentów onkologicznych i paliatywnych w naszym kraju. Dziękujemy Paulinie i „Wprost” za połączenie i wiatr w żagle. Będziemy nieustannie walczyć, by godność i szacunek były częściami chorowania i umierania – podkreśliła Anna Hernik podczas ShEO.
Kategoria „Rzeczniczka pacjentek z endometriozą” – Lucyna Jaworska-Wojtas, prezeska fundacji „Pokonać Endometriozę”
Przeszła 17 operacji, na diagnozę czekała aż 16 lat, a zanim usłyszała ją od lekarza, wcześniej postawiła ją sobie sama. Od lat walczy, by inne kobiety nie musiały przechodzić przez to, co ona. Endometrioza potrafi „skleić” nerkę, „zamknąć” jelito, powodować bóle nie do zniesienia. Pozbawić marzeń o dziecku... A mimo to do niedawna często była bagatelizowana. Dzięki jej determinacji udało się zmienić system i 1 lipca 2025 roku wejdą w życie przepisy, które odmienią życie tysięcy kobiet w Polsce.
– Wierzę, że wspólnie możemy stworzyć system ochrony zdrowia, który naprawdę widzi pacjenta nie jako przypadek medyczny, ale jako człowieka z historią, potrzebami, godnością. Wierzę, że endometrioza przestanie być tabu, a stanie się tematem polityki zdrowotnej na najwyższym szczeblu – mówiła Patricia Kazadi, odbierając nagrodę w imieniu laureatki i cytując jej przemówienie.
Kategoria „Kreatorka zmian” – Dorota Szelągowska
W świecie, w którym wszystko zmienia się częściej niż co sezon, ona przypomina, że charakter nigdy nie wychodzi z mody. Pokazała, jak dobrze może smakować życie na własnych zasadach.
– Chciałabym żyć w świecie, gdzie nie musimy wspierać się siostrzeńsko, bo wspieramy się po ludzku. (...) Gdy coś się wali to zwykle daje znać nam wszechświat, który mówi: „coś robisz nie tak, wróć do mnie” – zaznaczyła Dorota Szelągowska.
Kategoria „Liderka zmian społecznych” – Lena Grochowska
Fundacja, którą prowadzi, nie tylko wspiera osoby z niepełnosprawnościami, ale też daje szansę tym w kryzysie bezdomności, organizując triathlony integracyjne i oferując schronienie uchodźcom. To przykład, jak biznes może zmieniać świat.
– To ogromne wyróżnienie – znaleźć się wśród zwykłych-niezwykłych kobiet. Tak dużo robimy, tak dużo zmieniamy. Musimy odbudowywać ten świat krok po kroku, małymi działaniami – mówiła, odbierając statuetkę w imieniu Leny Grochowskiej, Prezes Fundacji Leny Grochowskiej działającej w ramach Grupy Arche S.A., dyrektor fundacji, Aneta Żochowska.
Kategoria „Liderka transformacji na rynku finansowym” – Paulina Strugała
Liderka, która od ponad 30 lat inspiruje kobiety do sięgania po najwyższe stanowiska w finansach. Jedyna kobieta w zarządzie VeloBanku, która kształtuje strategię i kulturę tej instytucji.
– Za każdą decyzją stoi historia – to odwaga, ryzyko, wątpliwości. Dziękuję za docenienie moich wyzwań dokonywanych po cichu, nie w świetle reflektorów – zaznaczyła Paulina Strugała na scenie.
Kategoria „Liderka medycyny” – prof. Anita Chudecka-Głaz z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie
Życzliwość, profesjonalizm, najlepsza opieka. Pacjentki mówią o niej w samych superlatywach. Prowadzi klinikę leczenia nowotworów ginekologicznych na najwyższym światowym poziomie.
– Ta nagroda jest dla mnie niespodzianką. Kocham swoją pracę, statuetka ma dla mnie dodatkowo wielki wymiar. Nie bez powodu wybrałam moją specjalizację, po prostu lubię pracować z kobietami – podkreśliła, odbierając nagrodę, prof. Anita Chudecka-Głaz.
Kategoria „Liderka medycyny” – prof. Monika Adamczyk-Sowa, prof. Alicja Kalinowska
Wybitna naukowczyni, która nie tylko leczy, ale zmienia system leczenia stwardnienia rozsianego w Polsce. Stworzyła Centrum Kompleksowej Diagnostyki i Leczenia SM w Zabrzu.
– Stwardnienie rozsiane jest kobietą – rozpoczyna się głównie u kobiet w wieku 20-40 lat. Przez dwie dekady pojawiło się 20 preparatów, które możemy zaoferować naszym pacjentkom – mówiła prof. Monika Adamczyk-Sowa.
Statuetkę w tej kategorii otrzymała również prof. Alicja Kalinowska, neurolożka z powołania, kierownik Zakładu Neuroimmunologii Klinicznej Instytutu Chorób Układu Nerwowego. Diagnozuje, leczy, ale przede wszystkim słucha i widzi człowieka tam, gdzie inni widzą chorobę. Pacjentom daje nie tyko receptę, ale też nadzieję. Przesuwa granice współczesnej neurologii, bo leczenie stwardnienia rozsianego zaczyna się od odwagi – podjęcia decyzji terapeutycznej w odpowiednim momencie.
– Na stwardnienie rozsiane chorowała najbardziej znana wiolonczelistka Jacqueline Mary du Pré. Musiała zrezygnować z macierzyństwa, rozpadła jej się rodzina. Ta historia wstrząsnęła mną i sprawiła, że zajęłam się SM jako lekarka– mówiła ze sceny.
Kategoria „Liderka praw pacjentów” – Aleksandra Wilk
Droga jej życia wyznaczona została przez chorobę męża. Gdy jeździła z nim po całej Polsce, widziała zagubienie pacjentów i ich rodzin oraz to, jak bardzo potrzebują wiedzy, gdzie i jak się leczyć oraz jakie mają prawa.
– Jestem ogromnie wzruszona i zaskoczona. (...) Dziękuję za zauważenie moich działań. To praca cicha. Nagrodę dedykuję mężowi, który zachorował na raka płuc w wieku 40 lat. Żył potem jeszcze 2,5 roku. Przeszłam z nim całą ścieżkę leczenia. Statuetkę dedykuję również mojej mamie, która zawsze myślała o innych, na końcu o sobie. Jestem do niej podobna – mówiła Aleksandra Wilk, dyrektor Sekcji Raka Płuca Fundacji „To Się Leczy”.
Kategoria „Ambasadorka Pacjentów” – Dorota Korycińska
Poradziła sobie z diagnozą u własnego dziecka, a widząc niedostatki systemowej opieki, stworzyła stowarzyszenie, które dziś jest wzorem dla innych chorób rzadkich.
– Moja droga ma już 27 lat. Wtedy jechałam do Hamburga z moim synkiem, by w końcu ktoś postawił diagnozę. Wtedy widziałam, że po prostu był chaos. Chorzy byli poza systemem– zaznaczyła Dorota Korycińska, prezeska zarządu Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej oraz prezeska Stowarzyszenia Neurofibromatozy Polska.
Kategoria „Liderka” – Joanna Dronka-Skrzypczak
Jej kanał „O, choroba!” to latarnia dla osób zagubionych w labiryncie diagnoz. Autentyczność, empatia i szacunek dla drugiego człowieka sprawiły, że zdobyła zaufanie i status jednej z najbardziej cenionych postaci w środowisku pacjenckim i terapeutycznym.
– Mąż – gdy usłyszał o nominacji – powiedział, żebym spróbowała być z siebie dumna. (...) Gdy zaczęłam chorować, chciałam, by w sieci dostępnych było więcej faktów na temat stwardnienia rozsianego. To popchnęło mnie do założenia kanału – mówiła ze sceny Joanna Dronka-Skrzypczak – psycholożka, edukatorka zdrowotna.
Kategoria „Ambasadorka polskiej kultury” – dr hab. Alicja Węgorzewska
Jej festiwal mozartowski po raz pierwszy zawitał do Wiednia, a Festiwal Mozart Junior pokazuje, jak edukacja muzyczna może inspirować młodzież.
– Dziękuję za dostrzeżenie naszej sztuki, niszowej sztuki operowej. (...) Młodzież lgnie do Warszawskiej Opery Kameralnej. Na nasze castingi zgłaszają się setki młodych śpiewaków, nie tylko z Polski– podkreśliła dr hab. Alicja Węgorzewska – mezzosopranistka, producentka, dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej.
Kategoria „Siła kobiet w męskiej branży” – Anna Wysocka, prezeska firmy DOMIKON
– Na 60 absolwentów studiów, które kończyłam, tylko sześć stanowiły kobiety. Gdy po stażu wróciłam do Polski i pojawiałam się na budowach, budziło to różne reakcje – mówiła w wywiadzie dla „Wprost”.
Dziś zarządza firmą budującą ekologiczne i energooszczędne domy, odnosząc gigantyczny sukces.
Kategoria „Liderka z misją” – Joanna Legutko
Jej historia to dowód na to, że odpowiedzialne przywództwo może inspirować, zmieniać i budować lepszą przyszłość dla nas wszystkich.
– Moja działalność nie jest może tak spektakularna, ale związana z naturą, gdyż zawodowo działam w branży ogrodniczej. Tą energią dzielę się też w działalności społecznej– mówiła Joanna Legutko, prezeska fundacji Chcę żyć, która m.in. pomaga przewlekle chorym dzieciom z ubogich rodzin.
Kategoria „Ikona Kultury” – Anna Nehrebecka
Dała nam wiele wspaniałych ról, jak choćby te z „Ziemi obiecanej”, „Jana Serce”, czy „Rodziny Połanieckich” i cały czas czekamy na kolejne.
– Uważam, że gdyby nie kobiety, wielu wspaniałych rzeczy nie osiągnęlibyśmy w tym kraju. Mężczyźni szli walczyć, kobiety zostawały w domach, wychowywały dzieci, dbały o majątek, przekazywały historię, to wszystko było na ich głowach. W tej chwili kobiety nie muszą siedzieć w domach i przekazywać historii, ale mają inne rzeczy do zrobienia… – powiedziała w rozmowie z „Wprost” przed trzema laty.
Kategoria „Ikona Kultury” – Ewa Kasprzyk
– Jest w naszym kraju trochę fajnych babek, barwnych ptaków, które żyją jak chcą. I uważam, że kobiet mocnych, silnych, wiedzących, czego chcą, mądrych, będzie coraz więcej – oceniła niedawno w wywiadzie.
W poniedziałek na scenie brzmiała podobnie.
– Cudowny wieczór, lepszy niż oscarowy! Cudowne kobiety, cudowni mężczyźni, piękne stroje. Tu jest jakby luksusowo! – żartowała ze sceny Ewa Kasprzyk, dzieląc się z zebranymi anegdotami ze swojego życia.
Kategoria „Osobowość medialna” – Mery Spolsky
Tworzy od lat i jak sama mówi – chce jej się wszystkiego – więc ciągle eksperymentuje i poszukuje nowych form artystycznego wyrazu. Ostatnio wspaniale odnalazła się także w roli jurorki telewizyjnego show, dzięki czemu mogła wspierać tych, którzy z wielkimi scenami dopiero się oswajają.
– Cieszę się, że dziś dzień mamy, a ja symbolicznie odbieram taką nagrodę. Mama to była jedyna kobieta, która mnie inspirowała, mówiła, żebym mówiła, co myślę. Gdyby nie ona to nie odważyłabym się na projekt „Erotik Era”, który był różnie odbierany, ale nie brakowało pozytywnych komentarzy – podkreśliła ze sceny Mery Spolsky.
Kategoria „Ikona Telewizji” – Magda Gessler
Śmiało możemy przyznać, że nie ma w tym kraju osoby, która by jej nie znała. Postać, bez której trudno wyobrazić sobie dzisiaj show-biznesowy firmament. Kolorowy ptak polskiej telewizji, najbardziej charyzmatyczna z polskich gwiazd.
– Tyle kobiet – tak wspaniałych, tak cudownych, tak odważnych! Mam taki postulat – by te wszystkie dojrzałe kobiety, które są wiecznie młode, nie miały pod zdjęciami cyfr! Przecież my wszystkie mamy 18 lat– żartowała Magda Gessler ze statuetką w ręku.
Zapowiedziała też otworzenie całej sieci szkół kulinarnych. – Polska ma smak, o którym inni mogą marzyć – dodała.
Kategoria specjalna – siostra Małgorzata Chmielewska
Nagrodzona statuetką została siostra Małgorzata Chmielewska – kobieta, która jak nikt inny walczy o prawa wykluczonych.
– Czym jestem starsza, tym ten świat coraz mniej mi się podoba. Tuż przed galą dostałam informację, że zmarł jeden z naszych podopiecznych – uchodźca z Ukrainy, z Charkowa. (...) Panu Bogu ten świat też się nie podoba. Robię więc wszystko, by było lepiej. Czym szybciej świat idzie do przodu, tym tracą na tym ci, którzy gorzej się urodzili – wspomniała na scenie.
Nagrodzona – w kategorii „Inspiracja dla kobiet” – została także Małgorzata Socha.
W trakcie gali odbyła się również debata „Bo twoje życie ma znaczenie”. Katrzyna Pinkosz rozmawiała z profesor Chudecką-Głaz oraz Anną Kupiecką, prezeską Fundacji OnkoCafe – Razem Lepiej, wiceprezeską Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej.
ShEO Awards. Jaka idea temu przyświeca?
„Wprost” galę ShEO Awards organizuje od 2019 roku. To wyjątkowe wydarzenie, podczas którego „Wprost” nagradza liderki, które zmieniają świat na lepsze. Nie jest to tylko jednorazowe wydarzenie, ale miejsce, które łączy kobiety osiągające sukcesy na różnych polach. Nazwa SHEO pochodzi od dwóch słów: „She” (ona) i „CEO”(ang. chief executive officer – dyrektor generalny).
W ubiegłych latach laureatkami były m.in. Iga Świątek, Anna Lewandowska, Aleksandra Kwaśniewska, Maria Sadowska, Margaret, Agata Kulesza, Małgorzata Rozenek – Majdan, Joanna Koroniewska i Maryla Rodowicz. Ale oprócz znanych osobowości, nagradzaliśmy również kobiety reprezentujące biznes, organizacje pozarządowe czy naukę.
Sponsorami i partnerami tegorocznej edycji byli:
Novartis, Arche Hotel Krakowska Warszawa, Aspen Prime, Aura Candles, Bandi Professional, Hyundai Auto GT, Corina Candles, Bacówka Towary Tradycyjne, Deer Design – Pracownia Architektury Wnętrz, Domikon – Domy i Konstrukcje, Esti Life, Eterna, Ethere, Hamsa Skin Lab, Imperial Clinic, LEX – Kancelaria Finansowa, Massi, Mohito, Monika Derecz, Quantum Neuron, Prezentowe.pl, Skinline Clinic, Somfy, Uzdrovisco, Wittchen, Valpe Fragrances.
Czytaj też:
Znana dziennikarka napisała książkę o śmierci. „Sama negocjowałam z Bogiem, żeby wszystko dobrze się skończyło”Czytaj też:
„Rozwód kościelny” nie taki trudny? Adwokat kościelny ujawnia tajniki swojej pracy