„Różnorodność, młodość, wrażliwość”. Jaki jest polski film?
  • Aleksandra CieślikRozmawiała:Aleksandra Cieślik

„Różnorodność, młodość, wrażliwość”. Jaki jest polski film?

Dodano: 
Joanna Łapińska
Joanna Łapińska Źródło: WPROST.pl
– Jestem szczęściarą, robię w życiu to co kocham i jeszcze co jakiś czas świat wysyła mi sygnał, że to ma sens – powiedziała Joanna Łapińska, dyrektorka artystyczna Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Redakcja „Wprost” po raz szósty w historii wręczyła statuetki ShEO Awards, tym razem w Gdańsku. Wśród wyróżnionych lokalnych przedsiębiorczyń, działaczek, polityczek i przedstawicielek świata nauki znalazła się Joanna Łapińska, dyrektorka artystyczna Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.

Stanowisko objęła w 2023 roku jako pierwsza kobieta w prawie pięćdziesięcioletniej historii festiwalu. Jest członkinią Europejskiej Akademii Filmowej, a kinem zawodowo zajmuje się od ponad 20 lat. Statuetkę otrzymała w kategorii Kobiece Spojrzenie na Film.

„Mówią o nas dobrze”

Laureatka – w rozmowie z „Wprost” – zwróciła uwagę na stale poprawiający się obraz polskiego kina za granicą.

– Dobra passa trwa. Jest bardzo dużo naszych filmów prezentowanych w przeróżnych sekcjach na najróżniejszych imprezach. Są takie, które zaczynają na jednej i potem jeżdżą naprawdę przez dziesiątki kolejnych festiwali – powiedziała Joanna Łapińska i porównała to do sytuacji z początku wieku. – Rzadko kto z polskiej branży filmowej obecny był szerzej. Naszym filmom też było dużo trudniej.

„Tworzymy historię”

Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni w 2025 roku będzie świętował 50. urodziny. W zeszłym roku funkcję dyrektora artystycznego po raz pierwszy objęła kobieta. Zapytaliśmy laureatkę ShEO o początki jej pracy na tym stanowisku. Joanna Łapińska opowiedziała o roli kobiet na festiwalu i zacytowała swoją koleżankę: – Tworzymy historię.

– Festiwal w Gdyni organizowany jest przez dużą grupę wspaniałych kobiet. Niektóre z nich pracują tam naprawdę od kilkunastu lat, więc to nie tak, że dopiero ze mną do festiwalu przyszła ta kobieca energia. Ona jest tam obecna bardzo długo, a ja cieszę się, że mogę ją uwypuklić, podkreślić, jeszcze bardziej wyciągnąć na pierwszy plan.

Różnorodność, młodość, wrażliwość

Dyrektorka Artystyczna FPFF zapytana również o trzy cechy polskiego filmu.

– Różnorodność. To takie słowo, od którego i w tamtym, i w tym roku zaczynałam opowiadać o programie festiwalu w Gdyni. Młodość. Mieliśmy dużo filmów realizowanych przez młode twórczynie, młodych twórców, duże grono debiutantów i debiutantek. Wrażliwość. To jest słowo bliskie mnie, temu, w jaki sposób staram się przy tym festiwalu pracować, więc może dlatego je tutaj podkreślam.

Czytaj też:
„Zmierza w dobrą stronę”. Prezydentka ocenia znane miasto
Czytaj też:
„Ona miała to coś”. Napisała o Konopnickiej, jakiej nie znacie

Źródło: WPROST.pl